Skip to content

Teleporady pod kontrolą ZUS

Spis treści

Dużo mówi się o możliwości uzyskiwania zaświadczeń lekarskich za pośrednictwem telemedycyny i udzielania zwolnień z pracy.

„Wychodzimy od pewnych zawiłości, które przemawiają za racjonalnością tego rozwiązania, jakim była teleportacja i przyznawanie w jej ramach zwolnień” – zaznaczył Niedzielski.

Ministerstwo Zdrowia wydało w tej sprawie oświadczenie, w którym stwierdza: „W przypadku teleporady zawsze traktowaliśmy jako swego rodzaju pakiet te e — rozwiązania”.

Ministerstwo zapowiedziało również, że w przyszłości na swojej stronie internetowej będzie publikować aktualizacje dotyczące teleporady, w tym tego, jak wpłynie ona na zaświadczenia lekarskie.

Rzecznik prasowy ZUS Paweł Żebrowski powiedział PAP, że „ZUS nie kwestionuje możliwości wystawiania zaświadczeń lekarskich w ramach usług medycznych świadczonych za pośrednictwem systemów teleinformatycznych czy systemów łączności, czyli teleporad.”

„Zasady dotyczące udzielania świadczeń zdrowotnych — niezależnie od formy, w jakiej są udzielane — są takie same” – powiedział. „Każde zwolnienie lekarskie może zostać skontrolowane”.

„Na zaświadczeniu lekarskim nie ma informacji, czy zostało ono wystawione przez lekarza w ramach teleporady” – podkreślił Żebrowski. Przypomniał, że nawet podczas pandemii COVID-19 Zakład Ubezpieczeń Społecznych nie był zwolniony z kontroli zwolnień lekarskich.

Ministerstwo Zdrowia zaleca lekarzom zachowanie ostrożności przy wystawianiu zwolnień lekarskich.

„Każde zwolnienie lekarskie, w tym zwolnienie wystawione w ramach świadczeń zdrowotnych udzielanych za pośrednictwem systemów teleinformatycznych, może być przedmiotem kontroli” – zaznaczył Żebrowski.

„W przypadku świadczeń zdrowotnych udzielanych za pośrednictwem teleporad, lekarz ma obowiązek przeprowadzić dokładny wywiad dotyczący aktualnego problemu zdrowotnego. Musi on brać pod uwagę, że działa bez możliwości przeprowadzenia bezpośredniego badania, dlatego wywiad musi być przeprowadzony w sposób bardziej szczegółowy. Ponadto udzielone przez lekarza świadczenia zdrowotne muszą być udokumentowane w indywidualnej dokumentacji medycznej pacjenta” – wyjaśnił rzecznik.

Czytaj więcej: https://zus-info.pl/

6 komentarzy

  1. Konrad
    9 maja 2022 @ 13:13

    Płacisz składki, oni biorą Twoje pieniądze… a potem nic z nimi nie robią.

    Nie możesz dostać się do lekarza, bo wszyscy lekarze są tak zajęci! A za to też trzeba płacić.

    To tylko wielka strata czasu i pieniędzy. Możesz spędzić ten czas na czymś innym, np. na czytaniu, rozwiązywaniu krzyżówek, spacerze po parku – na czymkolwiek, byle tylko nie tracić czasu na ZUS!

  2. Ala
    9 maja 2022 @ 13:15

    Sama przeszłam taką kontrolę i to nie teleporadzie , a po wypisaniu ze szpitala po operacji nogi . Zespolenie kości piszczelowej i strzałkowej. Lekarz orzecznik ,jak mnie zobaczył był bardzo zdziwiony , że dostałam wezwanie na kontrolę Pojechałam w ortezie ,bo nie mogłam zginąć nogi przez miesiąc oraz o kulach. Więc osoby, które decydują o tym kto ma iść na kontrolę niech trochę pomyślą , zanim wyślą takie wezwanie.

  3. Piotr
    9 maja 2022 @ 13:16

    Niech będą kontrole. Jedną z pracownic zgłosiłam kilka miesięcy temu do kontroli. Jedno zwolnienie, drugie i potem trzecie. Całkowicie przypadkiem zbiegali się to z ważną uroczystością w rodzinie. Mhm. I kontrola stwierdziła, że jest zdolna do pracy i zwolnienie skrócili. Lekarz, że jakiś konflikt ma z pracodawcą. Jak rozdaje zwolnienia, to w końcu go skontrolują, a nie lubimy być robieni w bambuko. Jak komuś sytuacja zbyt przypomina ich, to albo zgłoście do kontroli, albo wiedzcie ze w końcu Was skontrolują.

  4. Teresa
    9 maja 2022 @ 13:18

    Kiedy człowiek jest poważnie chory lub potrzebuje nagłej operacji, nie ma czasu na tracenie czasu na podróżowanie. Teleporada może uratować życie takim osobom – ale ma też swoje wady. Lekarze nie mogą badać swoich pacjentów, więc w nagłych wypadkach, gdy liczy się czas, lepszym rozwiązaniem może być pozostanie w domu.

  5. Aga
    9 maja 2022 @ 13:20

    Przede wszystkim powinni sprawdzać te kobiety w ciąży, które korzystają ze zwolnienia lekarskiego do 9 miesięcy, na drugi dzień po zajściu w ciążę. To jest tam przesada i sposób na naciąganie ZUS. Nagle wszystkie są chore, bo są w ciąży. Ciąża to nie choroba.

    Powinny to robić osoby, które rozumieją, co to znaczy ciąża i wiedzą, jak sobie z nią radzić. Innymi słowy, do tej pracy powinny być wybierane kobiety, które są w stanie same rodzić i już wcześniej rodziły. Będą one w stanie stwierdzić, czy kobieta jest naprawdę chora, czy tylko próbuje uzyskać więcej czasu wolnego od pracy bez żadnego powodu!

  6. Marta
    9 maja 2022 @ 13:23

    Niech to sprawdzą. Od 9 tygodni walczę z zakrzepicą po tych paskudnych zastrzykach zwanych szczepionkami, za które nikt nie ponosi odpowiedzialności. Być może gdybyś została zaszczepiona tą samą szczepionką, nie byłoby nas tutaj. Wiem, że trudno w to uwierzyć, ale są ludzie, którzy chorują po szczepionkach, i tacy, którzy nie chorują. To fakt.

    Dowiedziałam się o szczepionkach, kiedy moja przyjaciółka zaczęła pisać o tym, jak bardzo są niebezpieczne i jak za każdym razem coraz bardziej chorowała. Mówiła też, że nie ma żadnych badań, które wskazywałyby na korzyści płynące z ich stosowania – jest tylko wiele niepotwierdzonych dowodów od ludzi, którzy zachorowali po szczepieniu. I miała rację! Nie ma żadnych badań, które wskazywałyby na jakiekolwiek korzyści ze szczepionek… z wyjątkiem tych przeprowadzonych przez ludzi, którzy czerpią zyski ze sprzedaży większej liczby szczepionek, przekonując ludzi, że są one bezpieczne!

    Przestałam więc dostawać zastrzyki i zaczęłam badać, co tak naprawdę znajduje się w tych rzeczach – i powiem wam, że niektóre z nich są przerażające! Lista składników to w zasadzie tylko garść chemikaliów, które nie powinny być przyjmowane bezpośrednio do krwiobiegu – a jednak w jakiś sposób są wprowadzane do naszych ciał?

Dodaj komentarz

6 komentarzy

  1. Konrad
    9 maja 2022 @ 13:13

    Płacisz składki, oni biorą Twoje pieniądze… a potem nic z nimi nie robią.

    Nie możesz dostać się do lekarza, bo wszyscy lekarze są tak zajęci! A za to też trzeba płacić.

    To tylko wielka strata czasu i pieniędzy. Możesz spędzić ten czas na czymś innym, np. na czytaniu, rozwiązywaniu krzyżówek, spacerze po parku – na czymkolwiek, byle tylko nie tracić czasu na ZUS!

  2. Ala
    9 maja 2022 @ 13:15

    Sama przeszłam taką kontrolę i to nie teleporadzie , a po wypisaniu ze szpitala po operacji nogi . Zespolenie kości piszczelowej i strzałkowej. Lekarz orzecznik ,jak mnie zobaczył był bardzo zdziwiony , że dostałam wezwanie na kontrolę Pojechałam w ortezie ,bo nie mogłam zginąć nogi przez miesiąc oraz o kulach. Więc osoby, które decydują o tym kto ma iść na kontrolę niech trochę pomyślą , zanim wyślą takie wezwanie.

  3. Piotr
    9 maja 2022 @ 13:16

    Niech będą kontrole. Jedną z pracownic zgłosiłam kilka miesięcy temu do kontroli. Jedno zwolnienie, drugie i potem trzecie. Całkowicie przypadkiem zbiegali się to z ważną uroczystością w rodzinie. Mhm. I kontrola stwierdziła, że jest zdolna do pracy i zwolnienie skrócili. Lekarz, że jakiś konflikt ma z pracodawcą. Jak rozdaje zwolnienia, to w końcu go skontrolują, a nie lubimy być robieni w bambuko. Jak komuś sytuacja zbyt przypomina ich, to albo zgłoście do kontroli, albo wiedzcie ze w końcu Was skontrolują.

  4. Teresa
    9 maja 2022 @ 13:18

    Kiedy człowiek jest poważnie chory lub potrzebuje nagłej operacji, nie ma czasu na tracenie czasu na podróżowanie. Teleporada może uratować życie takim osobom – ale ma też swoje wady. Lekarze nie mogą badać swoich pacjentów, więc w nagłych wypadkach, gdy liczy się czas, lepszym rozwiązaniem może być pozostanie w domu.

  5. Aga
    9 maja 2022 @ 13:20

    Przede wszystkim powinni sprawdzać te kobiety w ciąży, które korzystają ze zwolnienia lekarskiego do 9 miesięcy, na drugi dzień po zajściu w ciążę. To jest tam przesada i sposób na naciąganie ZUS. Nagle wszystkie są chore, bo są w ciąży. Ciąża to nie choroba.

    Powinny to robić osoby, które rozumieją, co to znaczy ciąża i wiedzą, jak sobie z nią radzić. Innymi słowy, do tej pracy powinny być wybierane kobiety, które są w stanie same rodzić i już wcześniej rodziły. Będą one w stanie stwierdzić, czy kobieta jest naprawdę chora, czy tylko próbuje uzyskać więcej czasu wolnego od pracy bez żadnego powodu!

  6. Marta
    9 maja 2022 @ 13:23

    Niech to sprawdzą. Od 9 tygodni walczę z zakrzepicą po tych paskudnych zastrzykach zwanych szczepionkami, za które nikt nie ponosi odpowiedzialności. Być może gdybyś została zaszczepiona tą samą szczepionką, nie byłoby nas tutaj. Wiem, że trudno w to uwierzyć, ale są ludzie, którzy chorują po szczepionkach, i tacy, którzy nie chorują. To fakt.

    Dowiedziałam się o szczepionkach, kiedy moja przyjaciółka zaczęła pisać o tym, jak bardzo są niebezpieczne i jak za każdym razem coraz bardziej chorowała. Mówiła też, że nie ma żadnych badań, które wskazywałyby na korzyści płynące z ich stosowania – jest tylko wiele niepotwierdzonych dowodów od ludzi, którzy zachorowali po szczepieniu. I miała rację! Nie ma żadnych badań, które wskazywałyby na jakiekolwiek korzyści ze szczepionek… z wyjątkiem tych przeprowadzonych przez ludzi, którzy czerpią zyski ze sprzedaży większej liczby szczepionek, przekonując ludzi, że są one bezpieczne!

    Przestałam więc dostawać zastrzyki i zaczęłam badać, co tak naprawdę znajduje się w tych rzeczach – i powiem wam, że niektóre z nich są przerażające! Lista składników to w zasadzie tylko garść chemikaliów, które nie powinny być przyjmowane bezpośrednio do krwiobiegu – a jednak w jakiś sposób są wprowadzane do naszych ciał?

Dodaj komentarz